lut 21 2004

Fatalnie


Komentarze: 1

            Fatalni sie czuje. Po pierwsze: wszyscy lataja po domu jakby mieli o cos pretensje. I wszystko zwalają na mnie. A ja bogu ducha winna musze obrywac. Wszystko mnie boli bo zaczelam porzadki w mojej komodzie. Niektore szuflady nie sprzatane od 3 lat ! A czego ja tam nie znalazlam! Od roznych karteczke, pocztowek, poprzez zaginione rzekomo tony kolczykow i innej drobnej bizuterii, chyba z 50 plakatow Bog wie kogo, nawet rzeterminowany batonik. Tym co nie sprzatali swoich szafek zycze takiej meczarni jak u mnie ... No dobra to byl kiepski zart... Ale lepiej zacznijcie sprzatac juz teraz. Na mnie czeka jeszcze 1 szyflada i 3 poleczki. No i fatalnie bola mnie plecy. Fatalnie gralam z tata w szchy ... No nie, nie potrzebuje litosci, ale kiedy mu to powidzialam ( bo udawal ze nie widzi np. ataku na jego wieze) to gral tak ze nie bylam w stanie zrobic durnego kroku bez porazki... Qrde te bolace plecy! Auaaaaa ;( no i po co ja sprzatalam????????????????????????????????????????????????????????????????????? Nic mi sie nie chce. jest faltalnie przez duze F.

Nawet sama juz nie wiem czemu. A wszystko musi miec powod????

little_butterfly : :
21 lutego 2004, 22:31
Tez dzisiaj sprzatalam... czasownik niedokonany, bo nie SPRZATNELAM i moj pokoj wyglada jak po huraganie, ale dobra tam... ;) "A wszystko musi miec powod????"- odpowiadam pewnie, ze nie musi (moj przyklad). Pzdr

Dodaj komentarz